Znalazłam dziś „Katalog mody” zrobiony przez moją młodszą siostrę 14 lat temu. Jak widać na okładce – stylizacje przewidziane na okres: wiosna – lato;)
Z sentymentem patrzyłam na pożółknięte kartki i wspominałam zabawy z kilkuletnią Piłi. Pomyślałam, że pomysł na zrobienie takiego katalogu można wykorzystać na zajęciach logopedycznych. Tworzenie katalogu jest okazją nie tylko do dobrej zabawy, ale także do tego, by na przykład:
– rozwijać słownictwo związane z ubiorem, częściami ciała;
– ćwiczyć budowanie zdań;
– doskonalić umiejętność wycinania nożyczkami (koordynacja wzrokowo – ruchowa);
– utrwalać głoski, jeśli odpowiednio dobierzemy materiał (może się przydać np. przy głoskach tylnojęzykowych [k], [g], [x] „ch”, których jest dużo w nazwach części ciała (głowa, kolana, brzuch, nogi, rączki, stópki, oczka, uszka, paluchy <paluszki?>, piegi, policzki itd… );
– ćwiczyć chwyt pisarski poprzez dorysowywanie głowy (owal), oczu (dwie kropki), nosa (pionowa kreska) czy ust (pozioma kreska lub „banan”).
Pani powyżej straciła włosy, więc musiałam jej dorobić;) |
A to moja ulubiona strona! |
Zwróćcie uwagę na ciekawy sposób rysowania palców. |
I jak Wam się podoba? 😉