Metoda krakowska a komunikacja alternatywna i wspomagająca

Metoda krakowska a komunikacja alternatywna i wspomagająca

Wreszcie ktoś się odważył powiedzieć wprost coś, o czym pisało już wielu „na około”. Bogusława Beata Kaczmarek obalając mity na temat komunikacji alternatywnej i wspomagającej nawiązuje do poglądów niektórych logopedów, jakoby wspieranie nauki mowy gestami bądź obrazkami hamowało jej rozwój. Otóż, drodzy rodzice! Nie dajcie sobie wmówić takich bredni. Badania naukowe dowodzą przyspieszenia rozwoju mowy za sprawą AAC.

Pozwoliłam sobie wkleić bardzo ważną stronę z książki „Autyzm i AAC”, mając nadzieję, że nielegalne upublicznienie kopii zostanie mi wybaczone z uwagi na szczytny cel:)

Bogusława Beata Kaczmarek, Posłowie. Mity i fakty o AAC i naturalnym rozwoju mowy, [w:] B. B. Kaczmarek, A. Wojciechowska (red), Autyzm i AAC. Alternatywne i wspomagające sposoby porozumiewania się w edukacji osób z autyzmem, Kraków 2015,

Bogusława Beata Kaczmarek, Posłowie. Mity i fakty o AAC i naturalnym rozwoju mowy, [w:] B. B. Kaczmarek, A. Wojciechowska (red), Autyzm i AAC. Alternatywne i wspomagające sposoby porozumiewania się w edukacji osób z autyzmem, Kraków 2015, s. 351

I jeszcze jedna uwaga: uczenie dziecka niemówiącego czytania sylab w sytuacji, kiedy ono nie nawiązuje z rodzicem kontaktu w sposób ani werbalny, ani pozawerbalny, jest moim zdaniem stratą cennego czasu. Nie rozwija go komunikacyjnie. Znam dziecko z autyzmem, z którym nie ma kontaktu i nikt tego nie rozwija. Ale czyta – ku zadowoleniu rodzica i logopedy – pojedyncze sylaby. Mowa werbalna ma charakter echolalii.  Co mu daje to czytanie? Poza kojarzeniem kilka znaków graficznych z odpowiadającymi im słowami – nic. Żaden z tego pożytek w obliczu faktycznych potrzeb dziecka.

No, a teraz zapraszam obrażonych  do hejtowania 😛

Dopisane 2503. 2016 r:

W związku z licznymi komentarzami oburzonych na facebooku dopowiem, że udostępniony fragment (z którym zgadzam się w 100 procentach) nie jest krytyką żadnej metody. Bynajmniej! Dotyczy tylko jednej kwestii – dyskredytowania przez MK metod wspomagających komunikację. Nie jestem przeciwnikiem Metody Krakowskiej jak mnie postrzegają niektórzy. Jestem zwolennikiem AAC.

SIMILAR ARTICLES

NO COMMENTS

Skomentuj