Inne

Cel: poprawa dykcji poprzez wolniejsze i wyraźniejsze wymawianie samogłosek w sylabach akcentowanych oraz spowolnienie mówienia

Dla dzieci:

  • z niepłynnością mowy,
  • mówiących niewyraźnie i za szybko,
  • mówiących z zaciśniętymi zębami, za mało otwierających usta.

Przebieg: Nasze ręce są paszczą krokodyla, która otwiera się podczas mówienia. Wymawianie słowa trwa tak długo, jak ruch otwarcia i zamknięcia paszczy. Mówimy dziecku, że krokodyl jest zmęczony, więc mówi baaardzo wolno. Wymyślamy słowa, które wypowiadamy jak zmęczony krokodyl. Ruch rąk sprzyja spowolnieniu mowy.

Uwagi: dobrze sprawdzają się w tej zabawie sylaby zamknięte: dam, wam, znam, gram, cham, mam, tam itd. Paszcza krokodyla, czyli nasze ręce, zaczyna otwierać się na spółgłoskę, szeroki ruch ramion zajmuje cała samogłoska w śródgłosie, a zamknięcie sylaby spółgłoską łączy się ze złączeniem paszczy/rąk.

Udanej zabawy!

gora

Aby nauczyć dzieci wymawiać głoskę „w” [v], wystarczy często pokazać im, jak górne zęby zachodzą na dolną wargę („Wampirka zrobię – łatwizna to taka: górne zęby, dolna warga i mamy kudłaka”). Głoska wywołana w izolacji, musi zostać utrwalona w sylabach, logotomach (awa, owo itd.), a następnie w słowach. Na tym etapie przydać mogą się rysunki.

Do utrwalenia głosek „w” [v] i „wi” [v’] narysowałam sobie obrazki, którymi dzielę się w poniższej galerii. W razie wątpliwości wyjaśniam, że rysownik-amator miał na myśli, co następuje: bałwan, głowa, krawat, rower, sowa, waga, wanna, wąsy, wąż, ważka, widelec, wielbłąd, wierzba (ewentualnie: drzewo), wieszak, woda, wózek. Pomiędzy rysunkami ukryły się też moje autorskie zagadki.

Folder z obrazkami do pobrania tutaj.

Będzie mi miło, jeśli zostawicie komentarz z informacją, że się Wam przydały.